i10 pisze: Od czasu, do czasu dzwoni do mnie telefon. I zazwyczaj przemawia głosem Najmilszej, co - chciałbym bardzo wyraźnie podkreślić - jest miłe.<br>Ale nie o nią mi chodzi, tylko o te dużo rzadsze…
i10 pisze
: Rano nie nadaję się do niczego. Spać chodzę późno, czasem bardzo późno i przed ósmą nie ma co do mnie gadać, albo nie zrozumiem, albo nie dosłyszę. Wszystkie te informacje jednak kumulują…
i10 pisze: Gdy Antoniemu Meucciemu zachorowała żona, najpierw przez parę dni się cieszył. Nie łaziła za nim, nie przynudzała, nie stawiała coraz to nowych żądań, w tym ostatnio najczęstszego - żeby wyrzucił…
I10 pisze: Plan był prosty. Czekam, aż strażnik na wieżyczce przejdzie na drugą stronę, walę laptopem w łeb tego, który mnie prowadzi, wspinam się na drucianą siatkę, na górze zarzucam kurtkę na …
i10 pisze: Najmilsza przeczytała bloga. Nie, żeby NIGDY go nie czytała. Kiedyś spróbowała, jednak nie znajdując w tym żadnej przyjemności — dała próbowaniu spokój. Przynajmniej do zeszłego tygodnia,…
i10 pisze: Kluczem do osiągnięcia przez Monisię sukcesu był zakup chrupek. Chrupki działały odchudzająco albo odmóżdżająco, w każdym razie po ich nabyciu wystarczyło wysłać SMS-a o treści „chrupki…
i10 pisze:<br>W środę Monisia przyszła zaproponować Najmilszej wyjście na basen, ale że akurat w Matizie popsuło się sprzęgło i nie miały czym pojechać – zmieniły priorytety z „zacięcie sportowe”…
i10 pisze: Mam z Polską pewien układ. W moim imieniu wszedł w niego mój praprapra*dziadek o węgierskim imieniu Hugo. Hugo wie czemu albo i nie, bo nie żyje, świeć Panie nad jego duszą, pewnego dnia…
i10 pisze: Blog zrobił się na tyle popularny, że ilość maili otrzymywanych od żywych ludzi zaczęła dorównywać ilości propozycji założenia konta w banku.<br /> W jednym konkretnym banku, który akurat…