Szukaj Pokaż menu

Piekielne autentyki XLV

65 425  
278   27  
Dawno, dawno temu, kiedy nie było jeszcze policji, a nad naszym bezpieczeństwem czuwała Milicja Obywatelska wspomagana przez ORMO i ZOMO, mieszkałem sobie w pewnym małym miasteczku.

Jakie są małe miasteczka, wszyscy wiedzą. Tutaj każdy każdego znał, wszyscy wiedzieli, że "ta Nowakowa z końca ulicy nowe futro se kupiła, musiała d... dać" i tym podobne.

Miałem ja znajomego funkcjonariusza Obywatelskiej, swoją drogą całkiem przyzwoitego chłopa, tylko o dość specyficznym poczuciu humoru. Stasio (imię prawdziwe, bo po co zmieniać?) był też przy okazji hodowcą psów, konkretnie dobermanów. I to takim zawołanym, dbającym o psy lepiej niż o żonę i dzieci, jeżdżący z nimi po wystawach, ale też handlującym szczeniakami. A że mnie zamarzył się właśnie doberman, to pogadałem ze Stasiem i umówiliśmy się, że właściwie to on mi może po znajomości jednego szczeniaka sprzedać, a właściwie dać, tylko żebym pokrył koszty szczepień i wyprawki. Takiej propozycji nie mogłem odrzucić, tyle tylko, że stanęło na tym, że dla mnie będzie ostatni ze szczeniaków, który nie znajdzie sobie właściciela.

Praca kelnera najlepszym przygotowaniem do dorosłego życia

101 511  
196   40  
Wydawać by się mogło, że praca kelnera to jedna z tych najmniej skomplikowanych i nie można się w niej zbyt wiele nauczyć. Okazuje się jednak, że na wiele sposobów właśnie wykonywanie tego zawodu przygotowuje do dalszych etapów życia bardziej niż jakakolwiek inna.

#1. Uczy, że nie ma czegoś takiego jak "to nie mój obowiązek"

1

Obsługa klienta na GG potrafi doprowadzić do rozpaczy

70 123  
362   54  
i10 pisze: Od czasu, do czasu dzwoni do mnie telefon. I zazwyczaj przemawia głosem Najmilszej, co - chciałbym bardzo wyraźnie podkreślić - jest miłe.

Ale nie o nią mi chodzi, tylko o te dużo rzadsze momenty, gdy w słuchawce odzywa się ktoś inny. Konkretnie chłopaki ze sklepu z odżywkami.
- Stary, jaka impreza była... - zaczynają.
albo:
- Człowieku, jaki wypadek miałem...
lub:
- Regał z odżywkami wybuchł, wszędzie płomienie...!
Następnie zwykle odwołują się do mojego poczucia żalu:

- ...żałuj, że cię nie było... - po czym przez:
- ...ale może to i dobrze... - gładko przechodzą do - ....bo trzeba stanąć w sklepie. Staniesz?
Najczęściej się zgadzam.
A później cały dzień sprzedaję odżywki i obsługuję komunikatory. Facebooka i Gadu-gadu.
Zasadniczo połowa pytań dotyczy możliwości zakupu sterydów.
Równie dobrze można zadzwonić do warsztatu samochodowego z prośbą o podpiłowanie hamulców w samochodzie teściowej, co być może to nie jest takim głupim pomysłem, ale jeśli właścicielem warsztatu nie jest mąż szwagierki - nie ma o czym gadać, a przez GG lub Fejsa to już w ogóle.
Jednak sporo osób nie zdaje sobie z tego sprawy i korzystając z "anonimowości" jaką "zapewnia" internet - walą do mnie jak w dym po czym dowiadują się, że rozmawiają z normalnym sklepem, a nie z nastawioną na samoukaranie organizacją przestępczą.

Natomiast pytania nie dotyczące sterydów brzmią zwykle: "jak się to stosuje", "o ile da się obniżyć cenę" i "czemu w paczce, którą do mnie wysłaliście jest cegłówka **? .
Niektóre rozmowy jednak wybiegają poza schemat.
Na przykład ta:

KTOŚ: ja nie wiem czy to jest dobre bo nie wiem czy mi to pomoże

KTOŚ: odpisz
sklep: o czym mówisz?
KTOŚ: bo nie wiem czy mi to pomoże
sklep: nie wiesz czy CO Ci pomoże?
KTOŚ: to co mi prześlesz nie wiem czy mi pomoże
sklep: przyjacielu
sklep: nie wiem o czym mówisz :D
sklep: serio
sklep: albowiem nie mam Cię w historii!
KTOŚ: jak historii
sklep: w historii rozmów na gg wyświetlasz mi się jako nowy numer - to wszystko
sklep: a przeprowadziłem dzisiaj dużo rozmów
sklep: sporo osób kupiło na aukcjach, po prostu nie wiem kim jesteś
sklep: zatem CO ma Ci pomoc?
KTOŚ: a jak to mi nie pomoże
sklep: skup się
sklep: NIE WIEM KURDE O CZYM MÓWISZ zacznij od początku - nie od środka rozmowy. Co kupiłeś?
KTOŚ: ty mi to prześlesz te tabletki i ja to bede bral i jak nic z tego nie bedzie
sklep: nie
sklep: nie rozumiesz
sklep: JAKIE KURDETABLETKI?
sklep: mam Ci przesłać jakieś tabletki?
KTOŚ: te co macie na allegro dzwoniłem przecierz wczoraj
sklep: ze mną nie rozmawiałeś, tylko z kimś innym. Kupiłeś?
sklep: zamierzasz kupić?
KTOŚ: tak
sklep: zamierzasz?
sklep: co zamierzasz kupić?
KTOŚ: no to co przedtem zamuwilem jak dzwoniłem
sklep: CHŁOPIE, NIE WIEM KIM JESTEŚ!
sklep: nie, inaczej:
sklep: wyobraź sobie, ze nie ma już tej osoby, do której dzwoniłeś
sklep: umarł
sklep: nie żyje, nie ma go
sklep: ja nie znam sprawy
sklep: i tyle
sklep: co dalej?
KTOŚ: a gdzie jest?
sklep: UFO go porwało - nie wiem, błysk światła i chuj, po gościu. Bardzo żałujemy.
sklep: Ale teraz nie zaczynaj rozmowy od środka, dobrze?
sklep: nie mogę KONTYNUOWAĆ z Tobą rozmowy
KTOŚ: czego?
sklep: bo osoba, która poprzednio z Tobą rozmawiała nie żyje.
sklep: CO KUPIŁEŚ?
sklep: ?
KTOŚ: zamuwilem tabletki i ten co nie zyje muwil mi ze w miesiac 3-5 kg przytyje
sklep: jak się nazywały
sklep: albo jak Ty się nazywasz - nick z allegro, nazwisko, COKOLWIEK!
KTOŚ: Nick_Z_Allegro
sklep: Nick_Z_Allegro - kupiłeś kreatynę, wczoraj wysłana, dzisiaj albo jutro powinna dojść do Ciebie. Proszek nie tabletki.
KTOŚ: tak
sklep: jeśli to Twoja pierwsza - powinieneś złapać 3-5 kg - czyli wszystko prawda
sklep: mój nieżyjący kolega się nie mylił - dobry zakup
KTOŚ: to znaczy
sklep: dobry czyli właściwy, a przy okazji w niewygórowanej cenie. Zakup to wejście w posiadanie rzeczy po zapłaceniu za nią.
sklep: stosowanie znasz?
KTOŚ: nie
sklep: w środku jest 120 porcji
KTOŚ: aha
sklep: porcja to 5 g, miarkę znajdziesz w opakowaniu - taka jak w Bebiko, w dni treningowe: porcja rano na czczo, 30 min przed treningiem i bezpośrednio po treningu
sklep: w dni nietreningowe porcja rano na czczo i przed snem
KTOŚ: aha
sklep: popijaj gdzieś 300 ml wody, albo do tej wody wsyp, obojętnie
KTOŚ: a ile to
sklep: kup w aptece strzykawkę 10 ml - i wstrzykuj do pojemnika po 30 pełnych strzykawek - będzie idealnie
KTOŚ: jakiego pojemnika
sklep: tego naczynia albo koryta co z niego kurde pijesz
KTOŚ: aha
KTOŚ: bo muj ojciec jest wysoki i chudy i ja tak samo i nie wiem czy beda efekty
sklep: a kto tę kreatynę będzie jeść?
KTOŚ: ja
sklep: stosuj tak jak napisalem
sklep: treningi i diete masz tutaj: =link=
sklep: STOSUJ JE
KTOŚ: a beda efekty
sklep: tak - będą
sklep: jeśli zastosujesz tak jak pisze
sklep: na pierwszej kredce powinieneś złapać 3-15 kg
KTOŚ: oki
sklep: uważaj: jak byśmy mieli rozmawiać jutro, pojutrze, czy kiedyś - napisz swój nick z allegro
KTOŚ: czego mam uwazac
sklep: wtedy wiem o czym rozmawiam
KTOŚ: Nick_Z_Allegro
sklep: nie teraz, w przyszlości. KIEDYKOLWIEK będziemy rozmawiac na gg - zacznij od swojego nicka z allegro
KTOŚ: Nick_Z_Allegro
sklep: W tej chwili już wiem, znam go
KTOŚ: a czego mam uwazac
sklep: masz się skupić, bo w tej chwili mam 2 rozmowy na raz i jesli ja mogę, to Ty też byś mógł
KTOŚ: aha
KTOŚ: a gdybym zrobil sobie sam silownie
sklep: to byś miał siłownię
KTOŚ: a pomozesz mi
sklep: nie - nie produkujemy ani nie sprzedajemy sprzętu
sklep: w Tesco kupisz
KTOŚ: a ile kosztuje
sklep: nie wiem ile, najtaniej
KTOŚ: ok
KTOŚ: a jak mozna zrobic
KTOŚ: a jak mozna zrobic na klate i na lape
sklep: dałem Ci linka ZAJRZYJ do niego
KTOŚ: ale tam nie pisze jak sie robi silownie
sklep: ćwiczenia są opisane
KTOŚ: tak
sklep: my nie budujemy siłowni
KTOŚ: ale ja chce zrobic sobie sam silownie
KTOŚ: bo nie wiem jak zrobic sobie laweczke na klate
sklep: weź spawarkę i pospawaj
KTOŚ: ale ja mieszkam w miescie
@KTOŚ: nie wiem jak zrobic
sklep: kolego, NIE BUDUJEMY siłowni
KTOŚ: ale powiedziec mi morzesz jak mam to zrobic
sklep: nie zbudowalismy ANI JEDNEJ siłowni
KTOŚ: bo ja bym sobie zrobil w piewnicy
KTOŚ: ale jak zrobie sobie tylko na klate i na reke to starczy tak czy nie
sklep: zobacz jakie cwiczenia trzeba robić
sklep: moja sugestia - zapisz się na silownie, jak chcesz W DOMU - KUP siłownie
KTOŚ: nie starczy mi kasy
sklep: no, jak chcesz zbudować sam - nie pomogę Ci
KTOŚ: a czego
sklep: nie budujemy siłowni
sklep: ławeczkę zastąp deską na cegłach
sklep: ławeczkę skośną - deską na skośnych cegłach
sklep: a najlepiej IDŹ DO TESCO - mówisz, że mieszkasz w miescie
KTOŚ: tak
sklep: kończę pracę
sklep: miłego wieczoru
KTOŚ: ok to ja tesz ide na piwo
sklep: pamiętaj, że przy kreatynie zero alkoholu będzie
KTOŚ: przy kreatynie zero alkoholu bedzie tego nie rozumie
sklep: ze jak zaczniesz stosować to, co kupiłeś - nie będziesz mógł pić alkoholu
KTOŚ: to wiem
KTOŚ: a czego
sklep: bo albo ćwiczysz, i masz efekty, albo walisz wódę i nie masz. Twój wybór
sklep: trzymaj się, cześć
KTOŚ: a to jutro napisze
sklep: napisz koniecznie


Przed wyjściem umyłem kubek, podłogę, zrobiłem raport i przed wyłączeniem komputera skasowałem historię tej rozmowy - niech jutro też ktoś ma frajdę.

Więcej tekstów i10 znajdziecie na jego blogu www.idziesiec.pl i fanpage'u
362
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Praca kelnera najlepszym przygotowaniem do dorosłego życia
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu Facet postanowił pić 10 puszek coca-coli dziennie. Efekt zadziwi niejednego!
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Wszyscy się na nią wściekli, kiedy dowiedzieli się, że zdradza go z bratem, ale kiedy napisała dlaczego to zrobiła...
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Mama i tata - porównanie
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Spektakularne upadki w wielkim świecie mody
Przejdź do artykułu Zastanawiałeś się po co w zatyczce długopisu jest dziurka?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą