BMP również!

:kaab tylko powiedz mu to jakoś delikatnie, żeby się chłopak nie załamał

o, lokalny wazeliniarz wpadł w odwiedziny (nie umniejszając niewątpliwej urodzie :kaab )

Ja nie musiałam zwracać na to uwagi, bo Ona wie

:janekradas gdzie byłeś, jak Cię nie było?

:janekradas chlor

BMP, kto jak kto, ale Ty powinnaś wiedzieć, że lubię słowa
Ale pozwoliłam sobie tak napisać, bo kiedyś usłyszałam te słowa w stosunku do swojej osoby

:janekradas nie musiałeś kończyć (jakkolwiek by to nie zabrzmiało) wystarczyło zameldować się od czasu do czasu

nowa strona?

nie? a może teraz?

fak!

no czy ja muszę tyle razy próbować?
zaraz mi się ktoś wdupczy i po nowej stronie

nie bawię się tak

:kaab do nowej strony jeszcze kilka :re

I co za uj tak się brzydko wyraził w Twoim kierunku? Pewnie szef, jak się dowiedział, że Ci się nie podoba

Popróbuję

Szefowi jeszcze nic nie powiedziałam
Ale serio - nie znam drugiego tak aseksualnego mężczyzny. Smuteczek.

:kaab daj foto szefa

Jeszcze 4 :re i piąty będzie na nowej. Chyba, że gdzieś się rypłam

BMP, nie zrobiłabym Ci tego.
Powiem tylko, że jest fanem ologowanej odzieży. Ma płaszczyk z wyrypanym na pleckach ARMANI i pasek z olbrzymią klamrą D&G

jeszcze raz, a co!

No!

brawo

Lepsza połowa oświadczyła mi, że będziemy robić miód z mleczy. Zapytałem co z pszczółkami, bo coś mi się obiło o uszy, że są raczej niezbędne do produkcji miodu, odpowiedziała, że są przereklamowane

Potrzeba nam więc
500 kwiatów mleczy (podobno tylko za pierwszym razem się liczy, potem już się wie)
cukier
kwasek cytrynowy.

Czuję wycieczkę w weekend

a jak już będziecie mieli wszystko, to co dalej?

A mi się przypomniała opowiastka (w temacie braku urody).
Przejdę od razu do konkretów, nieważne gdzie to było i te inne dookoła. Ważne, że byłam wtedy w zaawansowanej ciąży. Podjechałam gdzieś z mężem i zaczepił nas jakiś gościu. Chciał nam coś opylić, ale niezbyt chętnie chcieliśmy to kupić i pomyślał chyba, że jak zagada, to może go polubimy czy coś. No i oczywiście padło na ciążę. Wywiązał się dialog:
- Pewnie dziewczynka.
- Po czym pan wnosi?
- Bo dziewczynki zawsze odbierają mamie urodę.
Kuffa, dzięki - pomyślałam, a zamiast tego powiedziałam "Nie, nie, ja z natury taka brzydka jestem"

nie śmiałem pytać, ale zgaduję, że najpierw czeka mnie wieczór wyskubywania tych żółtych części (już raz to robiłem kiedy produkowaliśmy wino mleczowe), jest to ubaw po pachy następnie zostaną zasypane cukrem i kwaskiem i za jakiś czas całość zamieni się w miód

i że to niby do jedzenia jest? Czy będziecie się w tym tarzać nago i krzyczeć "Ale my jesteśmy pojebani"?

:bemypenguin jedno i drugie jest prawdopodobne

tak tylko oznaczam teren

cudni jesteście

, Twoją połówkę też adoptuję - będziecie mnie zabawiać (bez podtekstów! )


BMP parsknęłam
Ja miałam kiedyś w pracy taką koleżankę, która jak nie wiedziała jak zagaić, pytała :"Kasia, chyba trochę przytyłaś?"
Rozczulało mnie to (Chociaż po pierwszym razie wpadłam w popłoch )

:kaab przypomnij mi, to opowiem też o osobie, która niekoniecznie wie jak zacząć temat. A teraz idę do weterynarza, bo chomikowi się noga zepsuła i młoda marudzi, że trzeba iść.