1) Matematyk wierzy w to, co zostało udowodnione.
Fizyk wierzy w to, co nie zostało obalone.
Chemik ma to gdzieś.
Biolog nie rozumie pytania.

2) Jakie są fazy projektu informatycznego:
1. Euforia
2. Cykoria
3. Szukanie winnych
4. Karanie niewinnych
5. Nagradzanie niezaangażowanych

3) Pochodna imprezy to ilość alkoholu jaki można kupić za butelki na niej opróżnione. Dobra impreza to impreza o niezerowej drugiej pochodnej.

4) używac linuxa to jak golic się brzytwą,
używac windowsa to jak golic się golarką elektryczną,
używac Mac'a to jak golic się kulą do kręgli.

Xtra:
Saying that Java is good because it works on all platforms is like saying anal sex is good because it works on all genders.

Trzeci stary jak świat i nie śmieszy nawet pierwszoroczniaków turystyki i europeistyki.
Pierwszy wątpliwy, bo matematyk nigdy w nic nie wierzy, co najwyżej przyjmuje jakieś założenia.
Drugi i czwarty są niszowe, przy czym drugi podchodzi bardziej pod marketing i zarządzanie, a czwarty jest całkowicie niezrozumiały.

Ad.3 Kto pamięta czasy, kiedy po imprezie można było sprzedać butelki? Teraz, co najwyżej po piwie można kaucję odebrać, o ile paragon nie zaginął w akcji. Wg. definicji powyżej - każda impreza jest do d... .

Jeśli z odklejonych etykietek dało się uzyskać ilość makulatury na nowe pół litra... a przynajmniej na emaliowany garnek, to impreza nazywała się igry...

Połowę znałem, niemniej kradnę cały komplet. Zestaw jest piękny.

1 nieprawdziwy bo dzisiaj biolog to matematyk, fizyk i chemik w jednym