Nie wszyscy naukowcy to przeświadczone o własnej wyższości bezduszne buce chodzące z kijem w dupie... Niektórzy nie mogą chodzić.
A tak serio to oczywiście smutek, bo po pierwsze wielki naukowiec, a po drugie facet wyjątkowy także w swojej chorobie. Przeżył z nią naprawdę długo prowadząc aktywne życie na tyle, na ile było to możliwe, co dla innych chorych stanowiło niewątpliwie pokrzepiający przykład.
No i dzięki niemu wiemy, że czarne dziury mają włosy