Z DZIAŁALNOŚCI NASZYCH ZRZESZEŃ SPORTOWYCH.
Zwracaliśmy dawno uwagę na nietaktowną maskaradę, jaką uprawiają nasze związki „sportowe” łyżwiarzy, cyklistów, wioślarzy, zajmujące się nie sportem, rekordami i zawodami, ale grą w karty i wieczorami towarzyskiemi z tańcami i kabaretem.
O jednym z nich w Tow. Łyżwiarzy donosi dzisiejsza „Gazeta Poranna”, że nawet w dzień 14 lutego, urządziło ono ucztę klubową z udziałem dam.
Młodzież akademicka wraz z kapitanem sportowym Doliny, p. P. zaprotestowała przeciw temu nietaktowi, co jednak prezes klubu „Łyżwiarzy”, p. Rauch, nazwał denuncjacją, za co został przez p. P. w klubie publicznie spoliczkowany.
A sport łyżwiarski upada w Polsce przy takich opiekunach coraz niżej.
Nowa Gazeta, 07-03-1918
HARAKIRI 70-LETNIEGO STARCA.
Wczoraj około g. 5-ej pp. w kolonji Górcach, w gm. Młocinach mieszkaniec tamtejszy, 70-letni Józef Dziedzicki w mieszkaniu własnym usiłował odebrać sobie życie w tym celu rozkrajał sobie jamę brzuszną nożem.
Sędziwego desperata przewieziono do 19-go komisarjatu, m., gdzie lekarz pogotowia udzielił starcowi pomocy i w stanie bardzo ciężkim przewiózł do szpitala św. Rocha.
Powodu targnięcia się na życie Dziedzicki nie chciał wyjawić.
Przegląd Poranny, 07-03-1918
WYKOPALISKA W ŁĘCZYCKIEM.
Do „Zorzy” ze wsi Nagerka pod Grabowem w pow. łęczyckim (Król. P.) donoszą, że w okolicy spotyka się po polach dość dużo grobowców starożytnych, pełnych urn i t. p. Lud ciemny w poszukiwaniu „skarbu”, niszczy te zabytki.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 07-03-1918
100lattemu.pl