... to są dziedziny, w których potrafi też oszczędzać. O!
https://www.tvn24.pl/limuzyna-beaty-szydlo-w-momencie-wypadku-nie-miala-ubezpieczenia-ac,806940,s.html

A po cholerę, skoro ściągną z OC tego gościa od Seicento? W sumie cholera wie, czy to nie była ustawka celem wyłudzenia odszkodowania.

:i_drink_and_i_know_things
Brak AC mógł znacząco wpłynąć na tok śledztwa i ustalenie sprawcy

:maciej1988
Co do zasady, auta służbowe budżetówki nie mają AC.

Najbardziej mi się podoba informacja, że w momencie wypadku auto Broszki miało wyłączony GPS ze względów bezpieczeństwa. Czyli tak zwana "czarna skrzynka" do niczego się nie nadaje, bo stwarza zagrożenie dla naszych najwyższych i trzeba ją wyłączać

:tilliatillia a co by zmienił GPS?

Jeśli chodziło im o GPS jako GPS to bzdura, ale jeśli chodzi o jakieś urządzenie z GPSem to faktycznie to mogło obniżać bezpieczeństwo.

Precyzyjniej. W aucie Beatki była zainstalowana "czarna skrzynka", która rejestrowała wszystkie parametry dotyczące jazdy. Między innymi prędkość była odczytywana z GPS.
Skoro funkcja ta została wyłączona, to nie można ustalić prawdziwej prędkości rządowej limuzyny, która to, według różnych opinii, była o wiele wyższa, niż ta oficjalnie podawana.

:tilliatillia jeśli była kupowana w publicznym przetargu to tym bardziej była niebezpieczna, w sensie bystrzejszy 13-latek mógł nasłuchiwać, a na pewno Rosja i USA

Pierwszy bardziej rozgarnięty śledczy poprosiłby o historię lokalizacji komórek kierowcy i pasażerów szydłowozu i jego eskorty i z tego pewnie by się dało prędkość wyliczyć. A jeżeli ktokolwiek z nich akurat rozmawiał przez komórkę, to jest zapis rozmowy i by było wiadomo, czy syreny były włączone, jak na pojazd uprzywilejowany przystało.

No i czy Brioszka nie miała jakiegoś namiernika na wypadek porwania? I nie ma historii zapisów namiaru?

Dziwi mnie też, że w dobie paranoi monitoringowej wszystkie kamery w okolicy wysiadły.

Szyte to wszystko nawet nie grubymi nićmi, a szewską dratwą przy pomocy szydła.

To nie ma być wyjaśnione, tylko załatwione i zamknięte.