:trzosnek Nie mieszam, doskonale wiem o co chodzi. Wyobraź sobie, że teraz jako właściciel komisu wyprowadzam w nocy kilkanaście aut na parking przy mocno obleganym dworcu. Nie martwię się, że ktoś je zarysuje, bo teren jest monitorowany. To idealne miejsce do reklamy, bo jest tu sporo natężenie ludzi. Te auta nikomu nie wadzą? Spróbuj rano zaparkować pod dworcem, ludzie się zabijają o miejsca, w efekcie część, która nie znajduje miejsca parkuje nierzadko niezgodnie z przepisami.
Dla mnie nie różni się takie auto od osoby handlującej na terenie gminnym bez zezwolenia. Nie chodzi mi o to, by tępić babcie straganowe. Tylko z drugiej strony czemu jedni mają płacić, a drudzy nie? Albo zwolnić wszystkich z opłat, albo wymagajmy uiszczania opłat od wszystkich. W przypadku aut idealnego rozwiązania nie ma, a takie przepisy uderzą w prywaciarzy. Jeśli jakieś miasto chce zrobić to porządnie to musi do pracy nad uchwałą zatrudnić kilka tęgich głów.
Co do wraków to sprawa jest całkowicie inna, a żeby było ciekawiej to akurat znam procedurę ich usuwania i temat jest trudny.