Już niedługo nie będziecie drażnione widokiem sztucznie wychudzonych modelek epatujących swymi wdziękami na plakatach i na okładkach czasopism

https://www.dpreview.com/news/4179238042/getty-images-bans-photoshopping-models-to-look-thinner-thanks-to-french-law

W skrócie: żabojady wprowadziły w 2015r. przepis nakazujący umieszczanie napisów informujących o tym, że dana modelka została sfotoszopowana. Getty Images - jeden z największych (jeśli nie największy) bank zdjęć poszedł o krok dalej i od 1 października zabrania wrzucania do banku zdjęć modelek, którym coś wyszczuplono lub powiększono.

Jak znam życie, to pomysł szybko zostanie podchwycony przez Unię i odgórnie narzucony.
A kampanię promującą to prawo chętnie poprze McDonald (również na lotniskach)

I jak się z tym czujecie?

Mam to w dupie.

Ja poproszę jeszcze o zakaz dodawania fotek z filtrem "upiększającym" na fejsiku

O w mordę. Muszę skasować instagrama...

:gogosiek Dasz radę całego?

Oczywiście pierwsi się odezwali bojownicy sajz plus

Uważam dodawanie info o użytym fotoszopie za zasadne. Smiało, możecie mi imputować size dowolny

Gdyby tak jeszcze w zdjęciach z portali jedzeniowych dodawano informację, że żarcie wygląda tak cudnie, bo sfotosklepowane, albo że użyto oleju napędowego zamiast syropu klonowego...
Bo to, co na talerzu zwykle inaczej wygląda od tego, co na obrazku

I jeszcze w awatarach bojownictwo mogłoby zamieszczać prawdziwe, nieupiększone zdjęcia!

:sambojka tekst zająłby zbyt dużo miejsca Często większość elementów żarcia z fotografii jest niejadalna, a kawa to najczęściej odgazowana cola

:kashpir weź dziecku wytłumacz, że matka nie jest kulinarnym beztalęciem bez zmysłu estetyki Jedyny sposób to: a weź, spróbuj chociaż trochę

:fiol78 ja nie upiększam Taki już z natury jestem urodziwy

Ja w sumie jestem za, te upiększone modelki powoduja jedynie kompleksy u dziewczyn prawidłową wagą, bo jakoś nie mogą dogonić ideału z okładki Cosmo czy CKMu.

Z facetami jest nieco lepiej bo my się w lustrze zawsze widzimy szczuplejszymi niż w rzeczywistości
Ale ale męscy modele po obróbce PSem też tworzą nieosiągalne standardy które są potem wymagane przez dziewczyny, są badania pokazujące że wygląd 80% facetów jest poniżej oczekiwań płci pięknej za to my oceniamy babki w dużo mniej krytycznie i rozkład jest bliższy krzywej rozkładu Gaussa.

Ja bym jeszcze ograniczył stosowanie makijażu i innych niestandardowych metod upiększających ,typu chirurgia plastyczna, w reklamach i modelingu.
Czysty naturalizm.

:maciek_cherokee masz na myśli statystyki od OkCupid? Na niereprezentatywnej próbce populacji i w serwisie, gdzie większość kobiet wrzuca tuningowane fotki?

Osobiście jestem za naturalnością. Żadne fotoszopy wyszczuplające figurę czy wydłużające nogi, żadne peruki /wyjątek po chemioterapii/ i doczepiane włosy Może być delikatny makijaż, który nie zmienia oblicza tak, że jak się go zmyje, to nie można poznać osoby. Nie jestem zwolenniczką tatuaży i nawet sztucznych paznokci /pomalowane tak, ale nie doklejane/.
Operacje plastyczne tak, jeżeli osoba ma coś szpecącego np. wielgachny nos, mocno odstające uszy czy jakieś szpecące wykwity na skórze, ale niech każdy "upiększa" się, jak chce skoro to komuś dodaje pewności siebie. Mnie nic do tego. To nie moje ciało.
Ja do szczęścia tego nie potrzebuję. Dobrze się czuję w swoim ciele, a te podrobione na maksa kobiety, dziewczyny nie wprowadzają mnie w żadne kompleksy.

Mam to gdzieś Jestem śliczna za*ebiscie).

Ej, ej, ej co innego wycięte w PS żebra a co innego pomalowane paznokcie czy makijaż Dla mnie mogą wyglądać jak joker, będę chciała, to też się tak pomaluję ,


I niby w czym jest lepszy czysty neutralizm od zafarbowanych włosów? Wszystko ma swoich zwolenników, więc niech każdy robi co lubi. Wyjątkiem właśnie powinny być przeróbki, które odbiegają od rzeczywistości.

I już nie przesadzajcie z tą pruderią, jakł ktoś brzydki gra w filmie to nie da się go oglądać

Czasem jak mi się chce to się maluję, paznokcie zawsze. Czyli też jestem tuningowana. Wstyd mi)

A majtki wyszczuplające można nosić? Bo tak mnie ciekawość naszła

Informacja o użytym fotoszopie jest jak najbardziej ok i ma rację bytu, ale zakaz fotoszopa użytego na modelce [na modelce, nie na ciuchu!], albo malowania modelek jest bez sensu. Modelka ma sprzedać produkt - pełni funkcję [proszę mi wybaczyć, jeśli jest tu jakaś modelka, to chamskie porównanie] mobilnego, ludzkiego wieszaka do prezentowania ciuchów. Wymagające fasony w większości przypadków będą lepiej wyglądały na szczuplejszych dziewczynach - nie ma się co oszukiwać. To, że poprawiają je potem w fotoszopie, to też jest normalne, potencjalny klient ma tego chcieć, więc musi to wyglądać idealnie, a nie "normalnie". "Normalnie" można sobie zobaczyć w lustrze, "idealnie" to jest to co napędza handel.

zialena82 Ty palisz?