NAMIĘTNOŚĆ PALENIA WŚRÓD KOBIET ANGIELSKICH.
Pisma angielskie przepełnione są w ostatnich czasach skargami i zażaleniami na fakt, iż wśród świata kobiecego w Anglii oprócz nałogu pijaństwa wzrasta także gwałtownie namiętność palenia papierosów, wzmagająca się zwłaszcza od chwili wybuchu wojny. Kotlet używających tytoniu było zawsze dosyć w Anglii także przed wybuchem wojny, ale wtedy ograniczały się one do palenia przeważnie tylko po obiedzie i kolacyi.
Obecnie jednak sytuacya zmieniła się gwałtownie, gdyż liczba palących kobiet wzrasta nieproporcyonalnie z dnia na dzień, a co gorsza, to okoliczność, że u bardzo wielu z nich używanie tytoniu stało się niezwyciężonym nałogiem.
Dzisiaj kobieta, wypalająca tygodniowo 200 papierosów, wcale nie należy do rzadkości. Znamiennym wyrazem chwili jest oficyalne rozporządzenie magistratu w Londynie, zezwalające swym urzędniczkom i pracowniczkom na palenie w lokalach urzędowych.
Kobiety angielskie wszystkich sfer, poczynając od najwyższej arystokracyi, aż do najbiedniejszej ludności i nieletnich dziewcząt, palą dzisiaj już publicznie wszędzie: w restauracyach, kawiarniach, salach, a nawet i na ulicy. Często się zdarza obecnie, że przedziały dla palących w wagonach kolejowych zajęte są wyłącznie przez kobiety. Dawniej wypadek zatrucia nikotyną kobiety należał do wyjątków, obecnie, jak informuje pewien lekarz, pełniący obowiązki swe w zakładzie fabrycznym amunicyi, liczba zatruć nikotyną wśród kobiet wzrosła tak, iż stanowią one około 25 procent jego pacyentów. Oprócz tego w fabrykach amunicyi, gdzie palenie tytoniu, a nawet noszenie przy sobie zapałek jest bardzo surowo zakazane, kobiety stanowią obecnie więcej aniżeli połowę przestępców, co stanowi najlepszy dowód, jak rozpowszechniony jest nałóg palenia wśród kobiet.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 19-07-1917
SKRADZIONE BARANY.
Wczoraj w południe posterunkowy 14-go komisarjatu zatrzymał Franciszka Piotrowskiego, l. 21, nigdzie nie zameldowanego, razem z dwoma baranami, pochodzącemi z kradzieży. Barany zatrzymano w komisarjacie, zkąd może je odebrać prawy właściciel.
Kurjer Warszawski, 19-07-1917
https://100lattemu.pl/