Nie da się znać wszystkich kapel; czasem zupełnie obok i niezauważone przelatują diamenty większe niż Koh-I-Noor. Ale jak nie ominąć kapeli, która w ciągu 18 lat wydaje dwie płyty a koncertuje 3-4 razy do roku ?
Buszując po amerykańskich stronach natknąłem się na pochwały kapeli z Europy; przyznam, że to nieco dziwne zachowanie Jankesów, tym bardziej, że pochwalne opinie wyszły od znanego wydawnictwa. Oni uwielbiają i promują swoje grupy a nie chłopaków z Europy.
Spojrzałem na instrumentarium zespołu - obok gitar - skrzypce, dijeridoo, harfa, trąbka, cymbały, kontrabas ... eeeee ?
Zajrzałem na rutrackera - tam pełna euforia. Zajrzałem do Empiku czy przypadkiem nie da się kupić płyty; otóż nie da się. Nawet niespecjanie mnie to zdziwiło.
Trudno, wypożyczam od ruskich. Pierwsze akordy walą z nóg natychmiast; kolejne utwory powodują coraz większe opadanie szczęki. Aż dochodzi do tego poniżej ... zanim odjechałem w nirwanę zdążyłem przelotnie pobłogosławić wzmacniacz i kolumny ...
Indukti. Polska.
https://www.youtube.com/watch?v=jjqptjuTH2YKto nie zna - posłuchajcie obu ich płyt; nieprawdopodobna muzyka, mieszanina stylów; rock, folk, jazz łagodnie przechodzący w monumentalny metal ... охуеть