Dosyć długo się zastanawiałem i nie jestem do końca pewien. Zastanawiałem się otóż nad pewnym eksperymentem myślowym. Zasadnicze pytanie tego eksperymentu brzmi: "czy obecna polska armia byłaby w stanie odeprzeć atak Niemiec i ZSRR w 1939r"? Napiszcie coś ciekawego. Proszę o merytoryczne wypowiedzi a :kaflowy niech lepiej milczy.

nie, bo jest za mała

Eksperyment myślowy

myślowy

Gdyby te parę miliardów rocznie zamiast na katabasów przeznaczyć na wojsko to kto wie jak wyglądałoby starcie ...

I co? Wybić rodowitych Niemców i ogłosić Kalifat centralny państwem europejskim?

Temat już się przewinął. I odpowiedzi były rożne. Ale zasadniczo TAK.

:tynf Polska armia to banda leni i nieudaczników.

Czyli mamy wehikuł czasu z takim poziomem technologicznym damy radę

:kocia_mama
Jasne że mamy, jak chcesz to mogę Ci podać wyniki Lotto z 2014 roku.

Wiesz co :tynf? A zresztą
https://www.youtube.com/watch?v=BNsrK6P9QvI

Przerabiałem na zajęciach dawno temu. Wyszło, że by dała

:Tynf internety to nie wehikuł. Taki duży żołnierz nie zmieści się w drucie telefonicznym

:tynf zależy, czy wiemy że atak nastąpi, czy jednak przenosimy jedynie liczbę i uzbrojenie, bez wiedzy historycznej.
Jeśli to 1, to nawet by nie zaatakowali.
Jeśli to 2, jakość armii może znacząco nie wzrosła, liczebność być może, ale hart ducha, prawilność, i co tam jeszcze można wypisać - nie mają obecnie wojskowi.

:mojs "(...) ale hart ducha, prawilność, i co tam jeszcze można wypisać - nie mają obecnie wojskowi."

Jesteś pewien ?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Obrona_ratusza_w_Karbali

:czary_mary
OK, zwracam honor.

Tynfuś - www.1939.com.pl

Niezamaco.

Porównanie sił (stan naszych wojsk na jakieś parę lat wstecz, ale starczy takie przybliżenie)
Niemcy+ZSRR - Dział ok. 15000 / III RP - 443 działa samobieżne, 257 sztuk artylerii, 240 wyrzutni rakiet
Niemcy+ZSRR - Czołgów ok 7000 / III RP - ok. 1000 + ok 3000 wozów bojowych
Niemcy+ZSRR - Samolotów (myśliwskich i bombowych) ok 5000 / III RP - 475 samoloty, 263 helikoptery
Niemcy+ZSRR 2 pancerniki, 10 niszczycieli, 10 okrętów podwodnych / III RP - 83 łodzie Marynarki Wojennej, w tym ponad 40 łodzi bojowych i 5 łodzi podwodnych
Myślę, że przewaga technologiczna bez problemu zniwelowałaby różnice w ilości
Oczywiście przy założeniu stałych dostaw paliwa i amunicji

Samymi F-16 zrobili by porządek

:kombinator_83
Pod warunkiem, że mielibyśmy odpowiednią ilość amunicji i rakiet. Z tym co mamy teraz nie ma co startować.

Jeżeli bierzemy pod uwagę stan z 1939, to w czołgach przewaga technologiczna to niebo, a ziemia... Do tego doliczmy piechotę bądź co bądź zmechanizowaną i osobiste wyekwipowanie przeciętnego żołnierza, które też jest bardzo do przodu i bez efów by zaorali.

O_o -> korciło mnie żeby ci te "łodzie" wytknąć, ale nie będę taki

:thurgon
A amunicję przeciwpancerną do Leosiów to skąd byśmy wzięli w odpowiedniej liczbie? Na producenta nie można by było raczej liczyć

A poza tym, taki temat to nadaje się do nocnej rozmowy przy wódce a nie na forum. Kto by to wszystko przelał na klawiaturę.

Tak śmiechem, żartem, :O_o wyliczył sprzęt, a do ponad połowy nie mamy pasującej amunicji

:bartmad Popieram z tą wódką, niech będzie A temat rozważalismy w ramach zajęć z prof Rezmerem - koniec końców wyszło, że i logistycznie by styknęło biorąc pod uwagę dane dostępne publicznie (był nawet consensus a to rzadka sprawa)

Co do Karbali szkoda że chłopaki z Bielska wpadli za późno, pozamiatali by wcześniej to ścierwo, ofiar by było znacznie więcej u kozojebców.
Mam sentyment bo brat tam służył.