Tym razem historia ze smutnym finałem. Podczas wyścigu F1 wypadkowi uległ Roger Williamson. Jego bolid zapalił się. Sędziowie nie przerwali wyścigu, bo myśleli że uciekł z wozu. Zanim dotarła jakaś ekipa ratunkowa tylko inny kierowca David Purley, próbował mu pomóc. Niestety bezskutecznie.