A jak ma dojść do konfrontacji to faja mu mięknie. Taka norma.
PS. Oprócz slangu więziennego bardacha to po prostu bałagan. Ludzie z kresów wschodnich czy wysiedleńcy tak właśnie określali nieporządek. Słowo pochodzi od rosyjskiego bardach, czyli bałagan.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą