"Każdy kto oglądał film George'a Watsky'ego na pewno zastanawiał się, jak brzmiało by coś podobnego w polskim języku. Cóż, jest to na pewno trudniejsze niż w języku angielskim gdyż u nas jest pełno "ś, ć, ż, sz, cz" i tym podobnych zmiękczeń, dlatego tak duża szybkość jak w przypadku Amerykanina jest niemożliwa. Moja przepona też nie jest tak wydajna jak jego, ale myślę, że i tak nie jest źle ;) Każdemu kto uważa że wolno, proponuje przepisać nawinięty tekst i przez prawie półtorej minuty w tym tempie nawinąć bez żadnej pomyłki, wtedy może zmieni zdanie."
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą