Przyczyna zachowania pasażera jednego i kierowcy drugiego auta nie jest znana. Ale panowie już od pierwszych sekund spotkania podeszli do sprawy w pełni profesjonalnie. Po chwili jeden z bokserów postanowił odpuścić i uciec do auta, co niestety się nie udało. Rywal wykorzystując nieuwagę wyciągnął kluczyki z auta drugiego kierowcy...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą