Szukaj Pokaż menu

Znamy już zakończenie Harry Pottera

27 244  
9   9  
Kliknij i zobacz więcej!Okularnik Harry Potter zostanie pokonany w nierównej walce przez potężnego Ojca Tadeusza.

Wycie wiatru zagłuszało trzask zderzających się różek świetlnych. Pomimo miażdżącej przewagi fizycznej przeciwnika Harry Potter zwinnie unikał ciosów ojca Rydzyka, od czasu do czasu groźnie kontratakując. Raz nawet udało mu się przebić przez zasłonę, a jego pałeczka wylądowała na barku starszego z walczących i przecinając sutannę, dotarło do ciała.

Moherowy Lord zadrżał, wydawało się że poczuł ból, ale była to tylko chwila. W następnej rdzawo-czerwona klinga ojca Rydzyka spadła na metalową konstrukcję zawieszonego nad przepaścią pomostu, odrywając od niej spory kawałek, który runął potem w przepaść. Wzrok Harrego odruchowo podążył za tym fragmentem metalu. Ułamek sekundy nieuwagi - to było wszystko czego potrzebował jego przeciwnik.

Między nami a kobietami LIX

46 904  
8   5  
Kliknij i zobacz więcej!Co się dzieje, gdy kobieta chce zagrać dziwkę? Dlaczego mąż nie wniósł żony przez próg? Dlaczego facet tłusto gotuje? Na wszystkie pytania znajdziesz odpowiedzi właśnie tutaj!

W szkole średniej chodziłam na koło teatralne. Pewnego razu przy rozdawaniu ról znowu grałam jakąś nudną starą pannę. Podzieliłam się swoimi wątpliwościami na głos, uderzając w te słowa:
- Nie no pani profesor ja chcę zagrać jakąś dziwkę!
Na co mój kolega z poważną miną:
- Nie no wiesz co Hanka? Przecież mogłabyś się chociaż raz przebrać!
Nasza opiekunka (kobitka wiekowa koło 50-tki) spadła z krzesła, a reszta aktorów turlała się po sali przez wiele minut.

by Illoussion

* * * * *

Czas temu pewien znajoma postanowiła podzielić się swoim nowym odkryciem:
- Wymyśliliśmy z moim facetem ulepszoną wersje 69!
- ???

Gadki naszych wybrańców XXXIX

16 880  
2   5  
Kliknij i zobacz więcej!Wakacje wakacjami a potok dziwnych zdań wciąż płynie...

Poseł Krzysztof Czarnecki:
Chciałbym panu marszałkowi podziękować za to, że w godzinach dopołudniowych procedujemy nad ustawami dotyczącymi właśnie rolnictwa, bo cały czas odbywały się one w godzinach nocnych, tak że chyba zgodnie z powiedzeniem, że: chłop śpi, a jemu rośnie.

Poseł Henryk Smolarz:
Otóż, panie ministrze, pan doskonale wie, że ze statystyką można różnie postępować i statystycznie rzecz biorąc, jeżeli pan wychodzi ze swoim psem na spacer, to mają średnio po trzy nogi.

Poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk:
Panu posłowi Piskorskiemu powiem, że nie ma tu czystości intencji, ponieważ przypominamy sobie, jak kiedyś pan poseł Andrzej Lepper z panem posłem Jarosławem Kaczyńskim wymieniali się tutaj ostrymi zdaniami i mówili, że razem nigdy im nie będzie po drodze, a teraz widzimy, jaka miłość zapanowała.

Poseł Andrzej Kłopotek: Czas minął, panie premierze.
Wiceprezes Rady Ministrów Andrzej Lepper:
Spokojnie, panie pośle, nie pan tu zarządza czasem. Jest tu ktoś, kto pilnuje czasu. Na pewno nie pan.
Poseł Andrzej Kłopotek: Wiem, to pani marszałek, pana koleżanka.

Poseł Piotr Gadzinowski:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Pani Minister! Czy jest pani minister?
Poseł Marek Suski: W Hongkongu.
Rozumiem, bardzo dobry żart, panie pośle Suski. Widzę, że już wie pan, gdzie jest Hongkong.

Marszałek:
Panie pośle, pytania mają charakter retoryczny. Odbieram panu posłowi głos. Panie pośle, zadawał pan pytania retoryczne i wygłaszał oracje, a nie zadawał pytania. [...] Dziękuję bardzo panu posłowi. Wysoka Izbo, pytanie było retoryczne i rzucone w przestrzeń, tak więc nawet nie wiem, kto był jego adresatem.

Poseł Waldemar Pawlak:
Panie marszałku, nie ma nigdzie w regulaminie kategorii: pytanie retoryczne. Czy pan marszałek wprowadza nowy regulamin, że nie wolno pytać o niewygodne sprawy?
Marszałek:
Panie pośle, owszem, nie ma w regulaminie sformułowania „pytanie retoryczne”, ponieważ pytanie retoryczne to oracja ozdobiona pytajnikami, a nie pytanie.

Poseł Michał Tober:
Ja z przyjemnością wspomogę pana marszałka i pana marszałka wyręczę. Otóż, szanowni państwo, w komisji „Solidarne Państwo” na 23 członków jest 3, słownie: trzech, prawników.
Marszałek:
Tak, ale to nie było pytanie, panie pośle.
Poseł Michał Tober:
To nie było pytanie, chciałem jedynie pomóc panu marszałkowi. Liczę na pewną dozę wdzięczności.

Poseł Krzysztof Szyga:
Krótkie pytanie: Kogo dotyczą zmiany Kodeksu karnego, czy prawników, czy wszystkich obywateli?
Poseł Wacław Martyniuk: Geodetów!
Marszałek:
Panie pośle, to nie jest pytanie, to jest już przedstawianie poglądów.
Poseł Krzysztof Szyga:
To jest pytanie, bo się zaczyna pytajnikiem „czy”.


W poprzednich odcinkach...
2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Między nami a kobietami LIX
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu List otwarty do posła Niesiołowskiego. Napisany w 2001 roku a do dzisiaj wciąż aktualny
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Fart
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Dostaliśmy pocztówkę!
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Autentyki z informacji lotniska Okęcie II
Przejdź do artykułu Niebywały sukces rządu!

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą