Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Najdziksze newsy tygodnia – Wrzucił swoją dziewczynę do zsypu na śmieci

49 060  
221   97  
Dzisiaj o kuriozalnej decyzji w sprawie meczu koszykówki, darmozjadach przesiadujących godzinami w kawiarni i niemożliwym do udźwignięcia obciążeniu psychicznym, jakie niesie ze sobą konieczność wypełniania zeznań podatkowych.

#1. Wszyscy w Japonii będą nosić nazwisko Sato do 2531 roku

206516493c41e881.jpg

Standaryzacja ma swoje plusy. Mieszkasz na co dzień Warszawie, a gdy wracasz do Siemiatycz na weekend i idziesz do Żabki, to za puszkę żubra też płacisz 3,99. Nic nie jest w stanie cię zaskoczyć. Całkiem możliwe, że nic nie zaskoczy przedstawiających się sobie Japończyków albo tamtejszych urzędników, jeśli japońskie prawo nie ulegnie zmianie do 2531 roku. Zdaniem profesora ekonomii Hiroshiego Sato Yoshidy i jego wyliczeń każdy Japończyk za 500 lat będzie nosić nazwisko Sato, o ile prawo narzucające kobiecie przyjęcie nazwiska męża nie zostanie zmienione. Obecnie nazwisko Sato jest najpopularniejszym nazwiskiem w Japonii – nosi je 1,5% mieszkańców kraju.

#2. Irlandzka federacja koszykarska nakazała dwóm zespołom dogranie 0,3 sekundy meczu

2065165533cca5d2.jpg

Dokładność od chorobliwej pedantyczności dzieli niewielka granica wynosząca często tyle samo, ile wynosi grubość wydrukowanej recepty od psychiatry. Trudno powiedzieć, czy władze irlandzkiej federacji koszykarskiej wykazują się na co dzień dużą skrupulatnością, ale niedawna decyzja w sprawie meczu pomiędzy Portlaoise Panthers z Limerick Sport Eagles pozwala sądzić, że tak. Mecz zakończył się wynikiem 80 do 78 dla tych drugich. W samej końcówce pojedynku doszło do faulu, dzięki któremu Eagles oddali dwa celne rzuty wolne i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Panthers wnieśli jednak sprzeciw wobec tej decyzji, argumentując, że do faulu doszło razem z końcową syreną. Przegrani żądali ponownego rozegrania meczu, jednak komisja koszykarska orzekła, że drużyny mogą ponownie się spotkać, by rozegrać 0,3 sekundy, które w pierwszym meczu zdecydowały o zwycięstwie Eagles.

#3. Jeden z mieszkańców Rosji wrzucił swoją dziewczynę do zsypu na śmieci

20651667448756f3.jpg

Mówi się, że człowiek to nie zabawka, ale jeśli faktycznie tak jest, to dlaczego jedna z mieszkanek Wsiewołożska dosłownie trafiła na śmietnik? Musiał istnieć jakiś powód. Kobietę znaleziono w zsypie w jednym z bloków przy ulicy Plotkina w mieście położonym niedaleko Petersburga. Wcześniej sąsiedzi słyszeli głośne krzyki i walenie w drzwi prowadzące do zsypu. Na miejsce wezwano woźnego, który otworzył wrota do Narnii i zastał tam ranną kobietę, leżącą na stercie śmieci. Kobietę wepchnął do zsypu jej partner, choć motywy jego działań nie są znane. Skoczkinię odwieziono do szpitala.

#4. Jedna z poznańskich kawiarni przestanie wpuszczać ludzi z laptopami i innymi narzędziami pracy

20651686d75a4dc5.jpg

Z jednej strony mamy górali, którzy naliczają gościom restauracji opłatę za każdorazowe skorzystanie z toalety, a z drugiej – klientów, którzy przesiadują godzinami przy stoliku w kawiarni, bo zamówili kawę. Wywalić na zbity pysk nie można, bo jeden z drugim się obruszą i popłaczą w Internecie. A płacić czynsz i pensje trzeba. Właściciele kawiarni Taczaka 20 w Poznaniu powiedzieli „basta” i przeciwstawili się tym, którzy rozkładają się przy stoliku ze swoimi laptopami i po zamówieniu kawy przesiadują godzinami w kawiarni, blokując miejsca innym gościom. Właściciele lokalu napisali w mediach społecznościowych między innymi:
Taczaka 20 przestaje być weekendową świetlicą i biurem coworkingowym / może gdybyśmy byli halą lub przestrzenią, gdzie można takie miejsce wyodrębnić byłoby to dalej możliwe, ale jesteśmy małą kawiarnią, która musi opłacać rachunki i dawać pracę ludziom.

Jednocześnie kawiarnia zaprasza osoby, które chcą przyjść i popracować w środku tygodnia.

#5. Prawie jedna czwarta przedstawicieli generacji Z deklaruje potrzebę skorzystania z pomocy psychologa po wypełnieniu zeznań podatkowych

2065167cda981884.jpg

Co miesiąc może tak tego nie widać, ale rozliczenie roczne daje człowiekowi pewną perspektywę na temat jego zarobków. Można się załamać. Przedstawiciele generacji Z, którzy nie oszczędzali na własny dom poprzez odmawianie sobie latte z awokado, mają dodatkowy stres wywołany samą koniecznością obcowania z dokumentacją podatkową. Jak pokazuje ankieta przeprowadzona na zlecenie właścicieli amerykańskiego oprogramowania Cash App Taxes do rozliczania się z fiskusem, 25% przedstawicieli generacji Z deklaruje potrzebę skorzystania z pomocy psychologa na samą myśl o konieczności wypełniania swojego zeznania podatkowego. Z kolei 54% przyznaje, że popłakało się w przeszłości lub będzie płakać podczas wypełniania PIT-a.

Robota nie zając, poczytaj newsy z poprzedniego odcinka.

5

Oglądany: 49060x | Komentarzy: 97 | Okejek: 221 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

01.05

30.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało