Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Przez Małysza do 'Wybacz mi'?!

11 698  
9   3  
Napisał do nas 12 letni Krzyś, uczeń szkoły podstawowej w Wadowicach. Pisze "Jak dotąd moje życie było cool. (..)Chodziłem do szkoły (podstawowej, ale juz niedługo idę do gimnazjum!), a po zajęciach spotykaliśmy się z kolegami u mnie w domu i graliśmy na moim komputerze PC 286 z turbo w grę Małysz (taką o skokach na nartach). Od pewnego czasu, jestem smutny, i nie mam ochoty na nic. Tego feralnego dnia byłem trochę markotny, bo zająłem w skokach ostatnie miejsce, siorbałem zupę, gryzłem łyżkę, stukałem w szklankę łyżeczką podczas słodzenia herbaty, a nawet zdarzyło mi się podłubac raz w nosie.
Mamusia się zdenerwowała i powiedziała, że wszystko przez tą grę, i że nie tylko siorbię ale i opuściłem się w nauce, bo zacząłem dostawać piątki z minusem i zakazała mi dostępu do grania teraz, kiedy są mistrzostwa w Lachti. Próbowałem mamę przeprosić za moje karygodne zachowanie przy stole ale bez skutku. Potem napisałem też emaila do telewizji gdzie taka pani prowadzi program, gdzie oni z kamera jeżdżą do jakiegoś człowieka i potem pytają, czy on nie zechciałby wybaczyć, a oni zawsze wybaczają przy kamerze. No ale odpisali mi że jestem za młody, a w cale przecież nie jestem już gowniarzem, bo ide do gimanzjum. Więc pomyślałem, że może ty Joe Monster z Martynką i kamerą pojechalibyście do mojej mamy? I wtedy mógłbym znowu grać w Małysza(..)"


No naprawde nie wiem co z tym fantem zrobić, człowiek jest w potrzebie, może rzeczywiście powinienem tam pojechać? :)) Jak myślicie?


Oglądany: 11698x | Komentarzy: 3 | Okejek: 9 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

16.04

15.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało