Garść następnych anty-porad. Aż dziw bierze, że wszystko to zostało przez kogoś wypróbowane. No i jaka to skarbnica wiedzy dla firm piszących różne ostrzeżenia!
Zdecydowanie nie należy:
- złotej rybce zamiast zwykłej wody dolewać gazowanej (żeby miała więcej pierwiastków). Rybka nie przeżyje.
- obklejać 4letniej siostrze całej twarzy naklejkami z gum do żucia. Mama odklejając toto z siostry wrzeszczy na Ciebie, siostra drze się jeszcze głośniej i wypomina Ci to do końca życia.
- Zostawiać w swoim pokoju zapalonej świeczki i wyjść ’na chwilę’ do kibelka. Pożar pokoju wygląda może widowiskowo, ale do przyjemnych przeżyć nie należy na pewno.
- Puszczać po parapecie, do którego przylega delikatna firanka oblanego zmywaczem do paznokci i podpalonego resoraka.
- Roztapiać z trudem wystanym w kolejkach żelazkiem plasteliny na dywanie.
- Biegać i podskakiwać z radości po mieszkaniu po tym jak się dostało upragnione trampki o numerze 58 (kuzyn ma 2 m wzrostu) - futryny są nisko i wstrząs mózgu murowany.
- Bawić się w ganianego po mieszkaniu i zatrzasnąć przed goniącą Cię koleżanką drzwi w których jest wieeeelka szyba - mogą być problemy z prawidłowym zszyciem pociętej przez rozbite szkło ręki.
- Kopać w pełnym biegu leżącej na chodniku bateryjki nie upewniwszy się, że będąca za nią płytka chodnikowa wystaje na 2 cm w górę - złamanie z przemieszczeniem ręki + szyta głowa.
- Turlać z kolegami po asfaltowym boisku wielkiej metalowej rury kanalizacyjnej jeżeli jeden z kolegów stoi na krawężniku, do którego toczy się rura i chce podskoczyć w momencie gdy rura odbije się od krawężnika... No chyba, że się chce koledze zafundować 2 miesięczne wakacje z obiema nogami w gipsie i skomplikowanym złamaniem obu stóp, a sobie nagany i obniżenie oceny ze sprawowania...
- Puszczać się obręczy po wsadzeniu do kosza piłeczki od tenisa w momencie, gdy bujnęło nas zdrowo do przodu i potem próbować zamortyzować upadek czterema literami na asfalt przy pomocy prawego łokcia... Gips te sprawy.
- Nie należy "wysysać" pustej szklanki przykładając ją do ust. Nieźle się potem wygląda - fioletowa obwódka.
- Ja tak kiedyś przyssałem sobie na czole gumową przyssawkę do mocowania termometru w akwarium. Potem kilka dni miałem idealnie, czerwone koło na moim głupim łbie.
- Nie należy dawać całusa, prawie malinki w okolicach oczodołów! Okolice oczu są tak wrażliwe, że moja siostra wróciła z randki, a na drugi dzień miała siniaka. Wyjaśnienia trwały tydzień, po czym jej chłopak miał rozmowę z tatą!
- Cieszyć się za szybko z faktu nie sprawdzenia się słynnej teorii, że kromka chleba zawsze spada na ziemię posmarowaną stroną. Uderzenie głową w otwarte drzwi szafki podczas wstawania z podłogi odbiera całą radość z poprzedniej sytuacji.
- Uwierzyć na słowo pani w kiosku, że ta pomadka jest bezbarwna, a potem wymalować się w autobusie po spierzechniętych ustach i dookoła jeszcze i jechać dalej jak gdyby nigdy nic.
- Nie należy robić sobie jaj i mówić mamie w wieku 18 lat "Agnieszka jest w ciąży".
- Nie należy również rzucać piłeczki na środek jeziora jeżeli nie jest się pewnym, że pies jest w nastroju do pływania (przy czym bardzo lubi tę piłeczkę i nie chce bez niej odejść).
- Zdecydowanie nie należy kroić wielkim ostrym nożem orzecha włoskiego na dwie idealnie równe połówki (w celu uzyskania łóżeczka ze skorupki dla modelinowego ludzika), w taki sposób, że orzecha trzymamy w dłoni i celujemy nożem od góry...
- Dawać psu do zabawy balonika z prezerwatywy. Pytanie weterynarza brzmiało: Co pan robił z tym psem?!
- Unikałbym gotując jajko na miękko wrzucania go wrzątku zegarka i spoglądania przez trzy minuty na jajko trzymane w dłoni.
- Drażnić się z wiewiórką, która wbiegła Ci na ramię, pokazując jej i chowając na przemian orzeszka. Wiewiórki mają naprawdę ostre zęby!
- Nie należy łapać męża za tyłek i za jajka wystające z szafki zlewozmywaka w kuchni, gdyż może się okazać, iż to wszystko należy do Pana ze spółdzielni odczytującego liczniki wody.
No po tak traumatycznym odkryciu pozostaje się tylko pożegnać do następnego poniedziałku!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą