Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Wielopak weekendowy CXIX

36 229  
6  
Któż o tej porze roku siedzi w domu? Przecież to nieraz jedyna okazja, by wybrać się nad morze, jezioro, a nawet do afrykańskiej czy azjatyckiej dżungli... zupełnie jak ten naukowiec poniżej:

Znany badacz razu pewnego wybrał się do Azji, by razem ze swoim przewodnikiem zbierać materiały do jego tezy o zwyczajach godowych wielkiego szczura z Sumatry. Będąc już na miejscu, badacz niezwłocznie zabrał się za poszukiwania i badania szczura. Któregoś dnia, siedząc z przewodnikiem w obozie, jadł posiłek, gdy nagle wszystko zasnuł pył, unoszący się w powietrzu... i odezwały się bębny.
- Nie podoba mi się dźwięk tych bębnów... - powiedział przewodnik.
Wydawałoby się, że cała dżungla zamarła. Pyłu było coraz więcej, a i bębny robiły się coraz głośniejsze, jakby osoba na nich grająca zbliżała się do obozu...
- Na serio, nie podoba mi się dźwięk tych bębnów... - znowu odezwał się przewodnik...
Nagle bębny ucichły, a gdzieś z dżungli do uszu przewodnika dotarł głos:
- Ej, stary, no kur** sorry, ale to nie jest nasz stały bębniarz!

by Ciupakabra

* * * * *

Żona zgłasza zaginięcie męża:
- Już go trzeci dzień nie ma w domu... !
- Mąż posiada jakieś znaki szczególne?
- Jeszcze nie, ale jak wróci....

by lary

* * * * *

Hrabia nakrywa Jana z hrabiną w łóżku.
- Domagam się satysfakcji. Jutro o 6 rano proponuję pojedynek. Proszę przygotować pistolety - mówi ze stoickim spokojem hrabia, po czym wychodzi. Nie mija minuta, kiedy hrabia po analizie swoich umiejętności strzeleckich, dodaje:
- Janie, proszę dopilnować, aby pistolet z zacinającym się spustem trafił w wasze ręce...

by aku

* * * * *

Ekspedycja naukowa z Oxfordu przedziera się przez afrykańską puszczę. Nagle z zarośli wypadają uzbrojeni w dzidy i łuki ludożercy z kolczykami w nosach, wymalowani w barwy wojenne. Otaczają podróżników ciasnym kręgiem. Dowódca wojowników w narzeczu hula-gula zwraca się do przewodnika :
- Wkroczyliście na nasze tereny i musicie umrzeć. Jednak jeśli pokażecie nam coś czego jeszcze nie widzieliśmy to was puścimy wolno.
Wśród członków ekspedycji zapanowało poruszenie. Po chwili wyszedł przed szereg jeden z profesorów, wyjął z kieszeni zapalniczkę, "pstryknął" i wyskoczył z niej ogień.
- Szszszszsszsz - rozległo się w szeregach czarnoskórych
- No dobra - powiedział wódz - jesteście wolni. Idźcie dalej.
Po godzinie - rozmowa członków ekspedycji:
- Widzicie, jakie wrażenie na dzikusach robią osiągnięcia naszej cywilizacji - mówi do kolegów profesor.
Po dwóch godzinach - rozmowa w chacie szamana:
- ........ no i musiałem ich ku*wa puścić, słowo się rzekło. Nikomu z nas nie udało się w życiu odpalić żadnej pierd***nej zapalniczki za pierwszym razem.

by w_irek

* * * * *

Do apteki wchodzi pewien informatyk.
- Poproszę prezerwatywy!
- Jakie pan sobie życzy? Zwykłe? Czy takie do wielokrotnego użytku?
- Wezmę te drugie! Może zaraz pan mi da dziesięć opakowań.
Po miesiącu przychodzi ponownie do tej samej apteki.
- Poproszę prezerwatywy!
- Które panu podać? Zwykłe czy te lepsze?
- Nie chcę tych lepszych! Wszyscy w pralni się ze mnie śmieją.

by Samorodek

* * * * *

Rabinowicz ubiegał się o pracę w dużym moskiewskim banku.
- Panie Rabinowicz - powiedział szef kadr - właśnie zmarł nasz pracownik, bardzo szanowany był. Jeśli załatwi pan mu pogrzeb na cmentarzu Nowodziewiczym, to ma pan pracę u nas załatwioną.
- Nie ma sprawy! - oznajmił Rabinowicz.
Następnego dnia u szefa kadr dzwoni telefon:
- Tu Rabinowicz. Mam siedem miejsc na Nowodziewiczym, trzy w murze kremlowskim i dwa w mauzoleum. Przygotujcie ludzi.

by nicku

* * * * *

Chłopak całuje z wielką czułością dziewczynę.
- Jak mnie lepiej poznasz - mówi, na chwilkę przerywając - to odkryjesz we mnie dwóch różnych mężczyzn!
- Jak ty mnie lepiej poznasz - mówi tym samym tonem dziewczyna - to też odkryjesz, że dla mnie dwóch mężczyzn to za mało!

by Samorodek

* * * * *

Przychodzi facet do sklepu AGD-RTV.
- Dzień dobry! Telewizor bym chciał jakiś dobry kupić, może pan coś polecić?
- No, to tutaj mamy taki fajny. Plazma, 40 cali, stereo. Za jedyne 100 PLN.
- CO?! Tak tanio, to ja biorę!
- Ale to nie wszystko, za jedyne 50 PLN może mieć pan drugi taki sam!
- Dobra, biorę te dwa.

Facet zapłacił 150 PLN, wziął telewizory i poszedł do domu. Po dwóch dniach przychodzi do sklepu.

- Panie, w tych telewizorach to non-stop pornosy lecą!
- Jak to! Pornosy ciągle?!
- No tak! Jeden to ciągle się pier**li, a w drugim to ch*j widać!

by danielta1

* * * * *

Do wielu problemów zaprzątających głowę Stefana ostatnio dołączył jeszcze jeden. Stefan wyczytał w pewnym piśmie, że mężczyźni w jego wieku zaczynają przedkładać rozkosze stołu nad rozkoszami łoża. Problem w tym, że Stefanowi i tak trudno jest namówić żonę do seksu w łóżku, a co dopiero na kuchennym stole.

by agraba

* * * * *

Facet ogląda mecz, nagle obraz mu się rozjechał. Pewnie znowu ptaki na antenie usiadły - myśli i wychodzi na dach. A tam syn jego jedyny, Jasio, papierosy pali.
- Co ty robisz smarkaczu, co ty sobie myślisz?
- Tato patrz - odpowiada spokojnym głosem syn i wskazuje głową przed siebie.
Ojciec patrzy i widzi piękny zachód słońca, całe miasto spowite czerwienią...
- Kontemplujesz sobie piękno przyrody, a papieros pomaga ci wpaść w stan melancholii, tak?
- Nie tato, nie o to chodzi - odpowiada Jasio, a ponieważ złapał ostatniego macha wraca do domu.
Więcej o tym nie rozmawiali... aż do następnego dnia.
Ojciec wychodzi na dach o tej samej porze i bez zdziwienia znów widzi jak jego syn ćmi fajki.
- Słuchaj nie podoba mi się, że...
- Ale tato, patrz!
Facet patrzy i widzi tłum ludzi wracających z pracy, każdy się gdzieś śpieszy, każdy gdzieś biegnie.
- Palisz, bo czujesz się wolny i niezależny, a to podkreśla ten nastrój, tak?
- Nie tato, nie o to chodzi.
- To o co chodzi?!
- Patrz, jakie zajebiste kółka puszczam!

by PigBenis

* * * * *

- Chyba mój sąsiad znowu ostatnio bimber pędził...
- Skąd ten wniosek?
- Jego króliki znów sprały mojego dobermana.

by Peppone

* * * * *

Wraca facet do domu i od progu się drze:
- Maryśka, rozbieraj się!!!!
- Ale co Zenuś się stało???
- Nie marudź, rozbieraj się!!!
Maryśka się rozebrała, Zenuś chodzi koło niej, chodzi, wyciągnął zapalniczkę i podpalił jej włosy łonowe... Kobita się drze:
- Zdurniałżeszty na stare lata?!?! Łaaaaa!!!!!!
I ugasiła se resztki owłosienia.. Zenuś pokręcił głową i gada pod nosem:
- I co te dzieciaki widzą w paleniu marychy??

by atitta


Miłośnikom historii oraz wszystkim lubiącym dobre dowcipy polecamy lekturę  Wielopaka weekendowego XIX czyli co się działo 100 wielopaków temu:

Dom starców, dyskusja przy porannej herbatce:
- Wiecie, mam już tak słabe ręce, że ledwo trzymam tę filiżankę.
- Ja to mam tak słaby wzrok, że nawet nie widzę tej filiżanki.
- No, ja też. Nie wiem nawet, na kogo ostatnio zagłosowałem, nie widziałem nazwisk na tej karcie.
- Co? Mów głośniej!!!
- A ja to mam taki reumatyzm, że nawet nie mogę się do was obrócić.
- Ja to jestem ciśnieniowiec. Jak tylko wstanę, to tak mi się kręci w głowie, że nie mogę zrobić ani kroku.
- Ta? Ja to mogę, ale nigdy nie pamiętam, dokąd miałem iść.
- Ech, taka jest cena naszego podeszłego wieku.
- No, ale nie jest tak źle, panowie - przynajmniej mamy jeszcze wszyscy prawa jazdy.

by quixote

* * * * *

Jak wiadomo, służący w brytyjskim wojsku żołnierze Gurkha słyną z szaleńczej odwagi i wykonują wręcz nieprawdopodobne zadania. Pewnego razu oddział Gurkhów miał odprawę przed akcją - dowódca omawia sytuację:
- ...kiedy samolot znajdzie się tuż przed celem, będziemy skakać z wysokości ok. 200 metrów. Jakieś pytania?
Z ociąganiem, nieśmiało, jeden żołnierz podnosi dwa palce i pyta, czy jednak nie można by skakać z nieco mniejszej wysokości.
- Z mniejszej nie można, bo się spadochron nie otworzy - odpowiada dowódca.
- A, to będziemy skakać ze spadochronem? Dziękuję, nie mam więcej pytań.

by rtg



Ciągle mało? Chcesz więcej? Tu znajdziesz magiczny link do 118 poprzednich Wielopaków! ;)

Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego!
1

Oglądany: 36229x | Okejek: 6 osób


Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało