Nie istnieją dwa identyczne podniebienia, każdy człowiek odbiera smak na swój indywidualny sposób - choć oczywiście zdecydowana większość wyczuwa podstawowe smaki z tą samą intensywnością. Są też wyjątki, jak np. ludzie, którzy odbierają zimne rzeczy jako kwaśne, gorące natomiast jako słodkie.

#2.

Różni ludzie mają różną liczbę kubków smakowych. Ci z wyraźnie mniejszą liczbą kubków, praktycznie nie rozróżniają smaków. Wszystkie potrawy są dla nich mdłe, nijakie. Z kolei ci, którzy kubków mają więcej (nawet dwukrotnie więcej niż średnia), wyczuwają najdrobniejsze niuanse, co wcale nie jest takie korzystne. Większość nie może zjeść np. brokuła, który wydaje się niebywale gorzki.

#3.

Kubki smakowe obecne są m.in. na języku, ale też... w jelitach. O ile ten pierwszy zestaw odpowiada za wysyłanie do mózgu informacji o wrażeniach smakowych, o tyle kubki w jelitach informują raczej o głodzie lub poczuciu wypełnienia. Pomagają tym samym utrzymać stabilny poziom cukru we krwi. Wadliwe funkcjonowanie może przyczynić się do wahań wagi, a nawet cukrzycy.

#4.

Przez długi czas uważano, że są cztery smaki podstawowe - słodki, słony, kwaśny i gorzki. Z czasem dołączył do nich piąty, umami. Na tym nie skończyły się jednak dylematy naukowców. Japończycy proponują na przykład, aby uwzględniać jeszcze „kokumi”, czyli... „smak bez smaku”, odpowiedzialny za wzmacnianie wrażeń płynących z pięciu wcześniejszych smaków.

#5.

Wrażeniami smakowymi można w prosty sposób manipulować, czego dowiodły liczne eksperymenty. Uczestnicy jednego zachwycili się tanim, nędznym winem, kiedy prowadzący badanie powiedzieli, że to szlachetny trunek za kilkadziesiąt funtów za butelkę. Alkohol odbierany jest też lepiej, jeśli poda się go w cięższej szklance - mózg utożsamia ciężar z jakością.

#6.

To, co smakuje doskonale na ziemi, wcale nie musi być równie dobre w powietrzu. Przeciwnie - jest szansa, że na dużej wysokości straci większość swojego smaku (przynajmniej w odczuciach pasażerów), do czego przyczyniają się zupełnie inne warunki. To przyczyna, dla której większość osób uważa posiłki podawane przez linie lotnicze za nijakie. I również powód ogromnej popularności „Bloody Mary”, która według raportów Lufthansy okazała się w powietrzu równie popularna jak piwo (co na ziemi byłoby przecież nie do wyobrażenia).

#7.

Na zdolność do odczuwania smaków wpływ ma wiele czynników, w tym również nastrój. Zauważono, że postrzeganie smaków zakłóca m.in. depresja - analizując wrażenia chorego po zjedzeniu odpowiednio przygotowanego posiłku, wnioskować można na temat stopnia zaawansowania choroby i dzięki temu lepiej dopasowywać przepisywane leki.

Źródła: 1, 2, 3