Kolejna porcyjka dobrego i bardzo dobrego humoru z tzw. "niskiej półki". Bowiem nie sztuką jest zrobić dobry materiał mając za punkt wyjścia tekst napisany przez zawodowych komików. Sztuką jest z przypadkowych zdań sklecić coś naprawdę ekstra. Czy mi się to udało ocenicie poniżej. Na razie kredyt zaufania mam spory...
- Jak można powiedzieć zamiast "uprawiać seks"? "Uprawiać seks" to takie bezduszne i mechaniczne określenie. "Kochać się" to nadużywanie słowa "kochać", które ma przecież inne znaczenie. Macie jakieś pomysły jakby to można było powiedzieć z uczuciem i oddając sedno sprawy?
- "Zaznawać komunii dusz i ciał" - ksiądz powinien na to pójść przy spowiedzi.
- Rozkminić namiar.
- Co ci się nie podoba z tym kochaniem się? Chyba o to chodzi przecież. Ale jak chcesz coś innego, są różne: "stukać się" - marne, bzykać - już wychodzi z mody, inne albo stare, albo przaśne. Słyszałem "pokręcić się" i "robić halszkę".
- Jechać między pośladki.
- "Sadzić pelargonie" "kopulatkować" "bzykać się" itp.
- Ja proponuję dziewczynom, abyśmy odczuli tu i teraz słodycz miłości albo np. wylali na siebie kaskady rozkoszy - co brzmi z grubsza tak (ale pamiętajmy o atmosferze)- szept: moje tajemnicze kochanie, jesteś tak nieziemsko piękna, pociągasz mnie jak żadna dotąd i dłużej już nie potrafię się tobie opierać. Przytulmy się więc i daj mi odczuć tę słodycz miłości, bo choć mało cię znam, już tęsknię do prawdziwych kaskad rozkoszy - tylko z Tobą !!! Zwykle działa
- Na co działa? Ja bym się szczerze i głośno roześmiała, ale tu miało być o seksie ?
- Tryk tryk...
- Spawać sznyta.
- Jeść zupę.
* * * * * * *
- Och jak to dobrze, że to amerykańska sonda !!! Jak by Polacy wysłali swoją to na pewno popsuli by pierścienie wokół Saturna.
- Albo ukradli.
- Zgubili by sondę jeszcze na ziemi.
* * * * * * *
- Finał MŚ 1994r. Pamięta ktoś co piłkarze Brazylii zrobili po wygranym meczu finałowym? MISTRZOWIE dla MISTRZA - Ayrton Senna! SZACUNEK!!
- To było bardzo wzruszające! Widziałem i płakałem bo tak jak Brazylii kibicowałem Sennie! Pokój Jego Duszy!
- Chciałabym się dowiedzieć co piłkarze zrobili po tym meczu.
- Wnieśli duży transparent po końcowym gwizdku z napisem "MISTRZOWIE dla MISTRZA - Ayton SENNA"!
- To Brazylijscy piłkarze język polski znajom?
Ten napis o ile mnie pamięć nie zawodzi brzmiał "W pamięci dla trzykrotnego mistrza świata od czterokrotnych mistrzów świata. Nieważne, piękne to było to fakt.* * * * * * *
- !!!!!!!!!!!!!!!!!!! UWAGA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pisze do was bo przytrafiła mi się straszna historia oto ona :
- Nie mów, serio?
- Wiem, wiem, miałem to samo.
- To straszne!
- To tragiczne, po prostu, szczere współczucia.
- No stary! Trzeba przyznać, że miałeś strasznego pecha!
- Doprawdy, urzekła mnie twoja historia.
- To co ty teraz z tym zrobisz?
- Ciąg dalszy nastąpi? To takie wzruszające.
- Trzymaj się stary, jesteśmy z Tobą.
- Ta historia to żyła złota wydaj o tym książkę. Czysty zysk.
- O matko w takiej sytuacji należy odpiąć czerwony kabelek po wcześniejszym odłączeniu baterii i zielonego kabelka od C4(silny materiał wybuchowy - dla nie wiedzących), potem należy przeciąć dwa kabelki czarne odchodzące od procesora . I już po twoim problemie bomba rozbrojona .
- No właśnie, sprawa jest ciężka, bo to jakby nie patrzeć nie Twoja wina, ale mam doskonałą radę na wyjście z tej sytuacji a mianowicie:
- Głowa do góry musisz po prostu, do tego dobrze by było gdybyś, albo przynajmniej .
* * * * * * *
- Wrażenie?! Nic prostszego. Podjeżdżam moją stuningowaną beemą pod dyskotekę, uchylam przyciemnianą szybę i wystawiam moją opaloną, lekko zarośniętą twarz a już czuję na sobie gorące spojrzenia kobiet. Potem wychodzę z mojej czarnej fury i powolnym krokiem ruszam w stroną drzwi dyskoteki. następnie przybiję "piątki" z chłopakami z ochrony i wbijam się lekko bujanym krokiem do środka lokalu. Staję pod barem zamawiam drogiego drinka i zza ciemnych okularów obczajam laseczkę na dzisiejszy wieczór ale wszystko kończy się na jednym numerku bo monogamia to nie dla mnie. I tak dzień w dzień. Ja to mam życie, nie chłopaki? A teraz do wszystkich laseczek - jakby któraś z was pragnęła mnie poznać to zapraszam do Lublina (tylko żeby mi jakieś pasztety nie przyjeżdżały!).
- Oooo jestem pod wrażeniem, aż miło splunąć!!!
- Piękny sen ale ciężko było wstać do pracy co?
- Nie pogrążaj się napisz książkę o swoich marzeniach może ktoś kupi.
- Wiesz, szczęściarzem jesteś bo każdy może mieć marzenia, nawet jeżeli są tak chore jak Twoje.
- A później obudziłeś się pod koszem jak co dzień po przejeździe autobusu i zdziwiłeś się bo Roman znowu ukradł ci tekturę.
- I to jest wyczyn?! Misiu do mistrza na nauki!!! Ja mam samochodzik malutki o wartości ok.1000zł ale zainwestowałem w szyberdach i wartość jego wzrosła. Pytanie po co mi szyberdach jest chyba nie na miejscu.
* * * * * * *
- Czy ktoś wie jak się należy zachowywać w szczerym polu podczas burzy żeby się czuć w miarę bezpiecznie? Może można gdzieś poczytać o wytycznych lub ktoś służy dobrą radą? Bo wbrew pozorom takie wiadomości zawsze mogą okazać się przydatne.
- Ponoć trzeba się położyć na ziemi, nie trzymać nic metalowego, nie kryć się pod drzewami, nie biegać.
- Jest tylko jeden sposób należy położyć się płasko na ziemi. Najlepiej jak jest jakiś rów albo wgłębienie sprawdzone !!!
- Należy zrobić jaskółkę, lub jak kto woli bociana (dla niewtajemniczonych - stanie na jednej nodze i machanie rękami). Jak żyję nie widziałem jaskółki lub bociana rażonych piorunem.
- Trzeba biegać zygzakami, machać ramionami i śpiewać jak najgłośniej jakieś sprośne piosenki...
- Najlepiej próbować oderwać się od ziemi, na wysokość stu metrów.
-Była burza czy grom z jasnego nieba ?
-I wtedy rozstąpiło się niebo... A Jezus przeszedł środkiem...
* * * * * * *
- Kalafior to warzywo czy kwiat??? Jedno z pytań na egzaminie po kursie gotowania. Oblałam.
- Kalafior to warzywo, którego jadalna częścią jest kwiat. Zdałem?
- Kalafior to fraktal
* * * * * * *
- Dlaczego Pan Bóg tutaj najpierw stworzył dinozaury ?
- Żeby miał na czym jeździć do sklepu.
- Pan Bóg niczego nie stworzył, a dinozaury powstały z innych organizmów tak jak my z małp.
- Może Ty i od małpy pochodzisz, nie wiem. Natomiast ja nie poczuwam się do takiego pochodzenia.
- Racja, twoim przodkiem była małpa niedorozwój.
- Hmm wpierw dinozaury? To w takim razie skąd skamieniały ślad podeszwy buta z obcasem obok skamieniałego śladu dinozaura? Dla tych którzy oczywiście nie uwierzą i wiedzą lepiej podaję źródło: "Zakazana Archeologia", a i zapomniałbym o najważniejszym, wiek tego znaleziska jest oceniany na 60mln lat. Przy okazji pozdrawiam wszystkich ewolucjonistów z pod znaku Darwina i uprzejmie donoszę, że istnieje znacznie starszy ślad stopy ludzkiej, o cechach budowy współczesnego człowieka, bo liczący sobie ok.300mln lat. Jak tam wasi przodkowie to jest pitekantrop i neandertalczyk się mają?
- Ja polecam książkę "Utajniona prawda". W 1972 znaleziono odcisk podeszwy glana sprzed 3.2mld lat, na dodatek w odcisku były rozgniecione kości muchy! Sprawę natychmiast zatuszowano a badacze zginęli w tajemniczych okolicznościach. Komuś, zapewne tym od małp, zależy na ukryciu prawdy, ale to nic, kto chce i tak ją odnajdzie...
- Śpieszę cię poinformować, że mojej książce: "Świat Krasnali", podaje niezaprzeczalne dowody ze 439 miliardów lat temu żyły na Ziemi Krasnale dochodzące do wielkości 2 metrów w obwodzie. Książki jeszcze nie napisałem, ale dowody mam niezaprzeczalne. I jak się teraz ma twój odcisk buta sprzed 200mln lat? Ha, marnie co?
* * * * * * *
Irańska gazeta, która doniosła o tym wydarzeniu, cytuje opinie ekspertów opisujących ludzkie cechy niezwykłej żaby.
- Artykuł taki długi że nie chciało mi się o tym czytać!!! Ktoś mi może streści???
- Rikitikitak - kum, kum.
- 092384029833687264 85
* * * * * * *
- A moja stara całe życie mi mówi, że do żaby jestem podobny. Może mama kąpała się w naszym zalewie?
- No to z taką urodą masz przechlapane!
- Jednak od Shreka jestem ładniejszy!
- Masz się przynajmniej z czego rechotać.
- To dobrze, ze mamusia nie poszła do puszczy tylko nad zalew, bo byłbyś do żubra podobny!
- Lepiej do żubra niż do jelenia
Na tym kończymy. To jak? Mam kredyt zaufania na następny numer, czy zacząć pakować walizki???
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą