Nie ma nic gorszego niż nieoczekiwana i zupełnie nieuzasadniona reakcja organizmu, przez którą można co najmniej spalić się ze wstydu. Jeśli jesteś facetem, zapewne znasz to uczucie. Na szczęście w Internecie można znaleźć na to sposoby!
Robiąc to, przekierowujesz krew w inne części ciała.
Jeśli skupisz się na szczypaniu skóry, twoje myśli odbiegną od tego, co dzieje się na dole, a skoncentrują na bólu.
Motyw ten poruszono w licznych filmach i serialach - po prostu myśl o czymś bardzo aseksualnym, na przykład o tragicznym wypadku samochodowym albo zużytej podpasce. Udało się?
Wytrzymaj tak długo, jak tylko możesz bez utraty przytomności. Brak tlenu przekieruje krew, ponieważ organizm przejdzie w tryb przetrwania.
Skoro działało w czasach, gdy byłeś nastolatkiem, musi zadziałać teraz. Problem zostanie, ale przynajmniej nie będzie go widać.
Dzięki chodzeniu krew również odpłynie w inne części ciała, a jako że w trakcie tej czynności twoja męskość nie musi przedłużać ludzkiego gatunku, podczas chodzenia szybko pozbędziesz się wzwodu-niespodzianki.
Nie od dziś wiadomo, że kiedy woda zimna, to penis się kurczy. Chłód powoduje kurczenie naczyń krwionośnych, a resztą niech już zajmie się biologia.
Cóż, wtedy pozostaje tylko jeden sposób - rozładowanie napięcia. Nikt nie będzie cię przecież oceniał. W końcu niekontrolowany wzwód może doprowadzić do katastrofy...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą