Czasy wielkich kolejek przed budkami telefonicznymi już dawno minęły i dziś mało kto z nich korzysta. Doskonale zdają sobie z tego sprawę władze różnych miast i systematycznie je usuwają. Wyjątkiem jest japońska Osaka - tam wpadli na zupełnie inny pomysł.
Franco Clun jest 50-letnim artystą specjalizującym się w rysowaniu ołówkiem. Jego prace nie mają nic wspólnego z bazgraniem na kartkach zeszytu w czasie nudnej lekcji i po prostu zapierają dech w piersiach.
W nowych przygodach patyczaków między innymi stosunki międzysąsiedzkie, pierwsza audycja radiowa mknąca po wszechświecie i nieco inne spojrzenie na tzw. najlepszego przyjaciela człowieka.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą