Jak wyglądałby Mario, gdyby jego prawdziwy wygląd odtworzyć z 8-bitowego obrazka i zrekonstruować go metodą filmowych amerykańskich agentów specjalnych, którzy potrafią powiększać w nieskończoność i wyostrzać do świetnej jakości wszystkie zdjęcia? Przekonajmy się.
Pierwsze, co zazwyczaj przychodzi na myśl, gdy opisujemy Australię, to budynek Opery w Sydney, Ayers Rock, ewentualnie Wielka Rafa Koralowa i - przede wszystkim - całe tony piachu. Na szczęście to nie wszystko, co to państwo-kontynent ma do zaoferowania.
Takich domków jest już kilka na całym świecie, a najbliższy naszemu sercu jest ten w Szymbarku na Kaszubach, któremu aktualnie kibicujemy w odzyskiwaniu rekordu świata na najdłuższą deskę. A chociaż dom, który dzisiaj zobaczymy został niedawno wybudowany w Austrii, w tyrolskiej wiosce Terfens, to ma w sobie wiele polskiego, bo został zaprojektowany przez naszych rodaków - Irka Głowackiego i Marka Różańskiego. Zapraszamy do zwiedzania.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą