Szanowny Panie Haberny,

Po tym jak przysłał nam Pan zapieczętowaną sakiewkę z pomalowanymi na złoty kolor kamieniami, które określił Pan "14 karatowymi złotymi nuggetami, znalezionymi podczas wyprawy w celu odnalezienia samego siebie w Tybecie w asyście cierpiącej na porażenie czterokończynowe prostytutki, którą wynajął Pan w Singapurze", sądzimy, że nie rozumie Pan stwierdzenia "proszę się już nigdy nie kontaktować z nami".

Pańska chytra próba oszukania naszych geologów (którzy są specjalistami w rozpoznawaniu metali szlachetnych), zmusza nas do przedsięwzięcia drastycznych kroków. To jest ostateczne ostrzeżenie, zanim wstąpimy na drogę prawną. Pańskie "kamyczki" pojawiały się w naszym oddziale już trzy razy. Nie zamierzamy ich po raz kolejny odsyłać, zatrzymamy je jako materiał dowodowy. Nie ma Pan prawa do jakiejkolwiek zapłaty, a w szczególności do podanej przez Pana absurdalnej kwoty: 1.423.061,92$, której zażądał Pan od CASH4GOLD. Pańskie podanie o "hadrkorową sesję seksualną na zapleczu bez mydła"* z naszymi telemarketerkami Carol i Tracy jest bezczelna i niedorzeczna. Pańska idiotyczna prośba o zwrot kosztów przesyłki w wysokości 167,45$, 138,33$ oraz 142,73$ jest bezpodstawna i poza prawem. Przypominam Panie Haberny, że Ed McMahon zmarł 23 czerwca 2009 roku, proszenie o to, aby poprowadził Pana przyjęcie urodzinowe w McDonalds jest nie tylko pozbawione szacunku, ale i debilne.

To jest ostatni list, jaki Panu wysyłamy.

* - nieprzetłumaczalne, no chyba, że ktoś ma jakiś pomysł?